Legend of Exorcism to lekko napisana bardzo angażująca historia o pięciu młodych egzorcystach. Nie ma tu nadmiernie polityki, za to są bardzo dobrze napisane postacie i świat, w którym skupiamy się na walce z Yao.
Hongjun wychował się na górze Yao, z dala od ludzi. Sam jednak łączy w sobie dwa światy, gdyż jego ojciec był Yao, a matka człowiekiem. Pewnego dnia otrzymuje trzy zadania. Ale by móc je w ogóle zrealizować, musi udać się do miasta Chang-an i dołączyć do grona egzorcystów. Jednak gdy przybywa na miejsce, departament jest opuszczony. Los jednak szybko łączy go z innymi młodymi ludźmi o bardzo różnorodnych korzeniach w celu odbudowania oddziału egzorcystów w stolicy.
Bardzo połubiłam Hongjuna, dowódcę ich oddziału oraz pozostałych młodych egzorcystów. Choć to bardzo zróżnicowana grupa, tworzą zgraną drużynę, a przy okazji nie pozwalają się nudzić,bo nigdy nie wiadomo czego można się po nich spodziewać!
Cała ta książka była nie raz lekko komediowa - głównie przez bohaterów i ich relacje - a jednak motyw egzorcystów i odbudowywania praktycznie od zera wydziału naprawdę był świetnie napisany.
Hongjun jest uroczy w swojej niewiedzy, a świata ludzi i relacji między nimi to zdecydowanie nie ogarnia. Choć ma szesnaście lat i według tamtejszych norm jest pełnoletni, potrzebuje opieki od innych egzorcystów w wielu zawiłościach. Słodziak z niego! No, ale poza egzorcystami może też liczyć na towarzyszącego mu yao-rybe, która ma ręce i nogi, i całą potrzebą mu wiedzę xd
Ale skoro to wydział egzorcystów, to gdy już staną na nogi czekają ich śledztwa i pierwsze zadania! A te nie pozwalają się nudzić, serio. Intryga jest nieoczywista! Ciekawie odkrywa się kolejne ukryte w Cheng-an yao 😁
Komentarze
Prześlij komentarz