Violet, trzecie dziecko generał Sorrengail, przez całe życie uczyła się by zostać Skrybą. Jej ciało jest kruche i nie tak silne jak jej rodzeństwa, więc pójście w ślady ojca wydawało się rozsądne. Jednak tuż przed próbami jej matka, generała podjęła decyzję - i nie zostawiła córce wyboru innego niż kandydowanie do elitarnych jeźdźców smoków. Teraz musi ukrywać swoje słabości i użyć całego swojego sprytu i inteligencji, bo inaczej czeka ją śmierć. A smoki wybierają tylko najsilniejszych na swoich jeźdźców!
Miałam problem by wgryźć się w historię przez pierwsze rozdziały, ale gdy już pojawiły się smoki wszystko się zmieniło i ciężko było się oderwać. Potem naprawdę płynęłam przez strony! Ale po skończeniu historii szybko przestałą mi zaprzątać myśli, przez co nie wiem czy zasługuje na 9 gwiazdek, które dałam w pierwszej chwili, czy może bardziej na 8. W każdym razie i tak ogromnie czekam na kontynuację!
Ale szczerze, ta książka zawiera wiele motywów, które uwielbiam w książkach: motyw próby, enemies to lovers, brutalne szkolenia, wojnę, magiczne moce, no i najważniejsze - smoki. Jak coś będące taką cudowną mieszanką może się nie udać?
Za to nagroda najbardziej irytującej i wkurzającej postaci wyjątkowo nie idzie do głównej bohaterki! Tylko do jej przyjaciela z dzieciństwa, Daina. Naprawdę dawno nie trafiłam na tak wkurzającą postać. Jego próby "chronienia" przyjaciółki, które skutkowały ciągłym podważaniem jej wszelkich kompetencji były takie denerwujące. Był gorszy niż jakiś nadopiekuńczy starszy braciszek.
Podsumowując, nie jest to książka bez wad, ale i tak jest to świetna historia! Myślę, że ma wielki potencjał i z niecierpliwością będę czekać na drugi tom!!!
Komentarze
Prześlij komentarz