"The Inheritance Games" #2

🗝️ "The Inheritance Games" t.2 🗝️
W tej książce nie ma chwili na nudę. Liczne zagadki i tajemnice cały czas intrygowały i utrzymywały moje zainteresowanie. To lekka, angażująca i wciągająca historia, którą odkrywa się z ciekawością 😄 A w drugiej części jest niebezpieczniej niż w poprzedniej!

W tym tomie bardzo wiele się wyjaśniło. Choć znajdziemy tu rozwiązanie jednej dużej tajemnicy, to nie koniec zagadek zostawionych przez Tobiasa Hawthorna - a bohaterowie nie poddadzą się, dopóki nie rozwiążą ich wszystkich💪🔥 

Zastanawiałam się, co autorka przyszykuje po pierwszej części i nie jestem zawiedziona. I w końcu wyjaśniło się, jaką to tajemnicę miała mama głównej bohaterki - to było dość nieoczekiwane.

Z plusów, w końcu bardziej polubiłam braci Hawthorn - nie są już tylko idealni, tajemniczy i niedostępni, a nabrali więcej ludzkich cech. A choć wciąż za bardzo nie czuję chemii między żadnym z nich a Avery, widać, że wszyscy mocno się zbliżyli i nie traktują już jej jak spadkobierczyni znikąd, a jedną ze swoich. To mi się podoba 💖

Zakończenie ładnie podomykało wątki, dzięki czemu nie czuję teraz niedosytu, ale z przyjemnością sięgnę po kolejną część, gdy już u na wyjdzie 😁 Mam nadzieję, że nie trzeba będzie dużo czekać!!!


Komentarze