"Heartstopper" #4

Jakie książki kojarzą wam się z zimą? Mi szczególnie "Drżenie" i "Niedźwiedź i słowik". Uwielbiam obie te historie 💙❄️



Z zimą kojarzy mi się też "Heartstopper" 4 - szczerze, ten tom był dość bolesny, a poruszane tu tematy trudne, ale to ważne, by o nich mówić. Związek Charliego i Nicka czeka wiele wyzwań, ale nic, z czym nie mogliby sobie razem dać rady. A Tori wymiata!! Oj, siostra Charliego w tym tomie naprawdę zwróciła moją uwagę i była jeszcze fajniejsza niż zwykle 😄

Już w poprzednim tomie poruszono wątek zaburzeń odżywiania, ale to nie był koniec. I prawidłowo. Nick szuka sposobu, by pomóc Charliemu. Bardzo martwi go pogarszające się zdrowie jego chłopak i chciałby moc wszystko naprawić, ale musi zaakceptować fakt, że jest tylko nastolatkiem i nie że wszystkim może sobie poradzić. Na szczęście, może porozmawiać o tym z mamą, która jest niezwykle wspierającą kobietą i wie jak mu ulżyć.

"Ale musisz pamiętać, że ludzie czasem potrzebują więcej wsparcia niż może im dać jedne człowiek. To właśnie miłość, kochanie."

Boli mnie, jak wiele problemów ma Charlie i jak ciężko było mi porozmawiać z rodzicami, wyrazić potrzebę znalezienia pomocy, ale też potrafię zrozumieć, że to nie jest coś, o czym łatwo się rozmawia.

Jednak wszystkie te trudności tylko umacniają relację Nicka i Charliego. Przejdą przez to razem. I to jest naprawdę cudowne🥺

Bardzo podobało mi się też, że w tel dalej pojawiają się nauczyciele z wycieczki do Paryża i to jak rozwija się ich relacja. Uwielbiam ich! Jednak żeby nie było, Heartstopper 4 to nie tylko trudne, depresyjne tematy, to jest cały czas ta ciepła historia co we wcześniejszych tomach, a Nick i Charlie mają też swoje słodkie chwile💖😄

Naprawdę kocham ten komiks i to, że Alice Oseman cały czas zachowując lekki i uroczy klimat nie boi się poruszać też trudniejszych tematów, i że robi to porządnie. To naprawdę cudowna historia!

Komentarze