„The Scum Villain's Self-Saving System" #2
Ten tom podobał mi się odrobinę mniej od pierwszego - głównie dlatego, że duża część fabuły bazuje na nieporozumieniach, na tym jak bohaterowie wyciągnęli błędne wnioski ze swoich zachowań i przez to doszło do zamieszania. A dla mnie takie rzeczy są frustrujące 🤣
Akcji było tu sporo i nie raz mnie zaskoczyła. W tym tomie Shen Qingqiu spotyka wiele trudności i wyzwań - czasem wydaje się wręcz, że wszystko jest przeciwko niemu. Jednak spędził już w tym świecie sporo czasu i widać, że miał tak duży wpływ na ludzi wokół, że wiele rzeczy nie potoczy się tak jak w oryginalnej wersji historii ;)
Podoba mi się, jak poszerza się wizja tego świata i że działania bohatera naprawdę mają duży wpływ na wszystkich wokół, a postacie się rozwijają. Bohaterowie poboczni zyskują na charakterze, Luo Binghe przechodzi wielkie zmiany, a Shen Qingqiu coraz bardziej postrzega to wszystko jako swoją rzeczywistość, a nie tylko znaną już wcześniej historię i jej bohaterów, odgrywanie roli.... Chociaż ta wiedza przychodzi do niego bardzo powoli 😅
Brakowało mi też tej relacji mistrz-uczeń z poprzedniej części. Luo Binghe był tu dużo bardziej agresywny w zachowaniu, a ja tęsknię za jego słodkim szczerym oddaniem do mistrza 😅
Mimo wszystko nie mogłam się oderwać od tej książki, tak jak to miałam też z innymi książkami autorki 😁 A po tym finale spodziewam się dużo po trzecim tomie i czekam by
w końcu było więcej romansu!
Komentarze
Prześlij komentarz