"The love hypothesis"

The love hypothesis

Naprawdę oczarowała mnie ta historia. Chociaż jest to prosta komedia romantyczna, była naprawdę urocza i wciągnęła mnie bez reszty.

Już pierwszy rozdział wywołał uśmiech na mojej twarzy, a i później było wiele momentów, gdy śmiałam się na głos lub chichotałam jak głupia.

"The love hypothesis" jest lekkie, angażujące, urocze i zabawne, ale nie w taki zawstydzający sposób (często mam taki problem z komediami, że mi głupio za bohatera 😅). A tu mimo że Olive robi mnóstwo głupotek, czyta mi się to dobrze i mam banana na twarzy.

Polubiłam bardzo bohaterów. Olive to taka osoba, która sama wiecznie sobie komplikuje życie głupimi, podejmowanymi pod wpływem chwili decyzjami, ale oprócz tego jest mądrą, wesołą i wrażliwą osobą. Za to Adam chociaż wydaje się ponury i nieprzystępny, tak naprawdę potrafi być bardzo troskliwy i uroczy. Nie myślałam, że tak polubię ten motyw grumpy/sunshine, ale tutaj to jest takie urocze że się rozpływałam.

Wiem, że ta historia powstała jako fanfik Kylo Rena i Rey, ale w ogóle tego tu nie czułam. No, może widziałam podobieństwo Adama do Kylo, ale na tym koniec. A jako komedia romantyczna ta historia była świetna 😁

Chociaż nie podobały mi się za bardzo te pikantne sceny - po prostu nie uważam, że były tam potrzebne, bez tego ten romans i tak byłby świetny, i wciąż mnie zastanawia [uwaga, mini spoiler] jak on mógł wziąć jej całą pierś do ust?😂 To chyba ta scena mi trochę popsuła ten moment 😅 [koniec mini spoileru].

Naprawdę spodobała mi się ta książka. Pochłonęłam ja w jedną noc i nie mogłam odłożyć, ciągle mówiłam sobie, że tylko jeszcze jeden rozdział, a do tego przez większość czasu uśmiech nie schodził mi z ust - dlatego mogę to szczerze polecić 😁 może wam spodoba się równie mocno, co mi.

Komentarze