"Za kurtyną. Perygeum"

 "Za kurtyną. Perygeum"


 "Za kurtyną. Perygeum" to książka, na której premierę czekałam od dawna! Pierwszy tom bardzo mnie wciągnął, a losy Leny ogromnie zaciekawiły - i tak samo było w "Perygeum". 

Choć wydawało się to nieprawdopodobne, Dominik odnalazł przejście za kurtynę, odnalazł Lenę. Pojawiła się opcja powrotu do domu, o której dziewczyn tak marzyła. A jednak po tym wszystkim co przeżyła w Ardiven, czy będzie w stanie opuścić ten nowy świat? Zostawić swoją miłość i wrócić do szarej rzeczywistości? 

W dodatku sytuacja jest skomplikowana. W kraju wybuchła wojna, Cedrik i Eavan stoją po przeciwnych stronach... A ją coś łączy z jednym  i drugim. Bardzo podoba mi się, jak autorka poprowadziła wątek trójkątu miłosnego. 

Odkąd tylko poznałam obu Valów jestem #teamCedrik i nic się nie zmieniło. Chociaż wydaje się on porywczy i w gorącej wodzie kąpany, skradł moje serce i to jemu zawsze kibicowałam. A w tym tomie miał wiele świetnych scen z Leną 💕 Eavan jest zbyt idealny, by to było prawdziwe. Mimo to naprawdę podoba mi się jak został poprowadzony wątek romantyczny; relacje Leny z Eavanem i Cedrikiem były bardzo ciekawe i wydawały się takie.. prawdziwe? Dobrze umotywowane. Widać tu też rozwój głównej bohaterki, która trzyma się mocno swoich ideałów i nie daje sobie wejść na głowę.  

Nie mogę też nie wspomnieć o Dominiku, bracie Leny. Na początku jego postać była dla nnie raczej irytująca, bo traktował wszystko jak zabawę, jednak dużym plusem jest, że przyniósł on trochę wyjaśnień i teorii na temat tego wszystkiego. A do tego miał swój wkład w akcję i był oparciem, którego Lena potrzebowała. Dzięki niemu Lena mogła przekonać się, jak długą przeszła już drogę. I nie powiem, fajnie wpasował się wśród rodziny DeCrazów😂

Ale jeny, ta końcówka - złamała mi serce. I teraz nie wiem jak mam wytrzymać do premiery kolejnej części. Naprawdę polecam każdemu! Jeśli jeszcze nie znacie tej fantastycznej serii, musicie to jak najszybciej zmienić - naprawdę warto, a i to nie tylko ze względu na Cedrika, którego nie sposób nie kochać 😁

Komentarze