„The Darkest Star. Magiczny pył”
Gdy czytałam opis tej książki zanim poznałam serię Lux, wyobrażałam sobie zupełnie inną historię. Jednak ta, którą ostatecznie dostałam, chociaż różni się od moich wyobrażeń, i tak była tak świetną rozrywką, że aż chce się więcej!
Historia dzieje się cztery lata po inwazji Luksjan. Główni bohaterowie serii Lux pojawiają się w tle, ale to historia Evie i Luca. I jeny, jeśli chodzi o tego drugiego, naprawdę uwielbiam go w tej książce. Luc nie stracił swojego humoru i sposobu bycia, ale jednak widać, że wydoroślał. Mam nadzieję, że nikt się nie obrazi, ale trochę bardzie wolę czytać o o nim, niz o Daemoni - bardziej podoba mi się jego charakter. Luc potrafi być groźny, ale jest też zabawny i bardzo troskliwy. Jest taką ciekawą i skomplikowaną postacią, że czytanie o nim to czysta przyjemność.
Co do Evie, jej historia intryguje. Jest mistrzynią w podejmowaniu nieprzemyślanych decyzji, ale jest też śmiała i ciekawska. Nawet podejrzewając Luca o bycie Luksjaninem, nie boi się go i nie da się mu ustawiać po kątach.
Evie nigdy nie powinna była iść do klubu w Foretoken, przecież wiedziała, że bywają tam Luksjanie. Ale poszła, przez co jej życie miało przybrać teraz zupełnie nowy obrót. Poznała tam Luca, ale też nieświadomie wplątała się w coś dużego. A gdy w miasteczku, w którym mieszka, dochodzi do dziwnych wypadków, jej ciekawość zaprowadza ją coraz bardziej w niebezpieczny świat Luca.
Choć początek był niewinny, druga połowa książki poszła w nieoczekiwanym kierunku i dość mnie zaskoczyła. Były rzeczy, które dało się przewidzieć, jednak sposób w jaki pisze Armentrout to wszystko nadrabia, bo tą książkę się pochłania. Relacja głównych bohaterów jest genialne, a dialogi są takie zabawne. Uwielbiam przepychanki słowne Luka i Evie! Obserwowanie jak się poznają było super, a razem potrafili być tacy zabawni i uroczy 💕
Naprawdę, po zakończeniu tego tomu mam lekkiego kaca książkowego. Chciałabym dalej zanurzyć się w ten świat i móc znowu czytać o Luku, dowiedzieć się, co dalej🔥
Komentarze
Prześlij komentarz