Recenzja mangi "Orange" - co powiedzielibyście sobie z przeszłości?

🔸🍊Orange🍊🔸

 
Gdybyście mogli przekazać wiadomość sobie sprzed 10 lat, co byście napisali? Próbowali byście zmienić przyszłość?

"Orange" to nie tylko okruchy życia, opowieść o przyjaźni i słodki romans, ale też dość emocjonalna historia, która porusza trudne tematy.

Gdy pewnego ranka Naho dostaje list, którego nadawcą wydaje się być ona sama, wpierw myśli że to żart. Ignoruje wiadomość, jednak opisane tam rzeczy zaczynają się potwierdzać. Dziewczyna dowiaduje się, że pewna osoba, którą zna, umrze w wypadku - a list zawiera rady, jak do tego nie dopuścić. Czy uda się jej zmienić przyszłość?

Sam wątek podróży w czasie jest tu dość delikatny, jednak został ciekawie wykorzystany do poprowadzenia fabuły i wpływa znacząco na bohaterów. Nawet znając niektóre fakty, nie zawsze da się zmienić historię. Nie tak łatwo odwieść ludzi od pewnych wyborów.


Najbardziej zdziwiło mnie, jak dużo wydarzyło się już w samym pierwszym tomie! Autor przedstawił bardzo wiele wątków i naprawdę mnie zaintrygował już na samym starcie.

Postacie są tutaj masą pozytywnej energii. Główni bohaterowie, choć bardzo różni, są świetnymi przyjaciółmi i troszczą się o siebie nawzajem. Ciekawie było czytać o ich relacji i przygodach.

Kreska też jest śliczna, naprawdę!! A autor świetnie przekazuje emocje bohaterów. Jest to historia, którą naprawdę polecam. Nie jest może jakaś wybitna, ale ma w sobie coś takiego, co ją wyróżnia.

Zainteresowałam was trochę? A może czytaliście już "Orange"?

Komentarze