Nevermore
Otchłań
To książka, w której sny i rzeczywistości przenikają się, i trudno określić, co jest prawdziwe. Isobel jednak mimo koszmarów nie zostawi Varena - dziewczyna decyduje się zrobić wszystko, by uratować go ze świata snów i przywrócić rzeczywistości. Jednak nie będzie to łatwe zadanie.
Cała akcja jest bardzo wartka - bo tak naprawdę dzieje się w ciągu dnia czy dwóch tuż przed Walentynkami. Ale pamiętajcie... W krainie snów czas płynie inaczej.
Sen gonił sen, akcja nie zwalniała nawet na chwilę, a tylko uczucie między bohaterami możemy uratować Varena przed demonem. Szanse Isobel na wygraną w tej bitwie są naprawdę małe, a jednak bohaterka potrafi wykazać się odwagą i przebiegłością, gdy przyszło co do czego.
Naprawdę podobała mi się ta część i mogę polecić z czystym sercem tę trylogię. Wiadomo, była napisana już dobre parę lat temu, więc trochę przypomina te wszystkie książki z 2010, ale jednak czuć w niej też powiew świeżości - a kraina snów i świadome śnienie to bardzo ciekawe i intrygujące motywy, które autorce udało się świetnie wykorzystać :D A do tego tajemniczość historii i liczne nawiązania do twórczości Poe'go tworzą niepowtarzalny klimat. 7/10
Komentarze
Prześlij komentarz