Smok jego królewskiej mości
"Smok jego królewskiej mości" to zaskakująco świetna książka! Jestem zdziwiona, że tak mało o niej się mówi.
Jak się łatwo domyślić, jest to książka o smokach. Oraz ich awiatorach😁 Jednak i realia, i smoki w tej książce są inne niż te o których wcześniej czytałam. Gdy smok wykluwa się z jaja, trzeba założyć mu uprząż i nadać imię, inaczej stanie się dzikim smokiem i nigdy nie będzie słuchał się ludzi.
William Laurence nigdy nie planował zostać awiatorem. Był kapitanem świetnego statku, "Relianta", powszechnie szanowanym przez załogę. Jednak gdy wybrał go smok z przechwyconego przez nich z francuskiego okrętu jaja, nie miał wyjścia, jak poświęcić się swojemu nowemu powołaniu. Jednak Laurence chociaż żałuje, że to koniec jego kariery na morzu, nie staje się zgorzkniały, a z pełną dedykacją poświęca się smoku, którego nazywa Temeraire, za co go szanuję ♥️
Muszę wam powiedzieć, że uwielbiam jak przedstawiono tu smoki. Zakochałam się w nich. Jest wiele gatunków smoków, niektóre plują kwasem, inne zioną ogniem, każdy ma inne cechy - ale wszystkie są równie bezgranicznie lojalne wobec swoich jeźdźców, wobec tych którzy nadali im imię, o to naprawdę mnie poruszyło. Ta więź, która wytwarza się między smokiem i opiekunem jest po prostu piękna🥺.
Co do samego Temeraire, smoka Laurenca, podziwiam go za jego inteligencję i krytyczne myślenie. Już od wyklucia widoczna jest jego mądrość i empatia, a przyjaźń jaką darzy Laurenca jest inspirująca. Dodatkowo bardzo łaknie wiedzy, chce poszerzać swoje horyzonty, co jest naprawdę imponujące. Dobrze, że trafił na swojego kapitana💙
Gdy nie mogłam czytać książki, bo byłam zajęta czymś innym, co chwilę jego imię chodziło mi po głowie, bo chciałam czytać o jego dalszym rozwoju.
Co do fabuły, jest naprawdę dobrze napisana! Choć świat przedstawiony jest kopią naszego, dodanie do niego smoków jako siły bojowej zmienia wszystko. Naprawdę oczarowała mnie ta historyczna fikcja😁 Wciąż czuję niedosyt! Chcę dowiedzieć się więcej o wojnie Anglików z Bonaparte w tym ciekawym świecie.
Komentarze
Prześlij komentarz