Recenzja "Baśni Osobliwych" - zbioru opowieści ze świata "Osobliwego Domu Pani Peregrine"

"Baśnie Osobliwe"  

zbiór opowieści ze świata "Osobliwego Domu Pani Peregrine"


"Baśnie Osobliwe" pozytywnie mnie zaskoczyły. Opowiadania w środku są bardzo zróżnicowane, jedne przypominają zwykłe baśnie, inne zdecydowanie są osobliwe, a niektóre rozbudowują wizję świata Osobliwców z serii "Osobliwy Dom Pani Peregrine" o historie z przeszłości.

W zbiorze znajduje się 10 opowiadań. Naprawdę różnią się klimatem i stylem. Bardzo przypadło mi do gustu opowiadanie "Pierwsza ymbrynka", bo to opowiadanie jest o powstaniu pierwszych pętli i naprawdę mnie zaciekawiło.

Opowiadania pt.: "Kokobolo", "Szarańcza" i "O chłopcu, który potrafił zatrzymać morze" to chyba moi ulubieńcu. Były bardzo specyficzne i naprawdę podziwiam za nie wyobraźnię autora. Opisane tam osobliwe wyspy, ludzie o wielkim sercu czy moc kontrolowania pływów naprawdę mnie zaciekawiły. Historię te przypominają zakręcone baśnie i zawierają ciekawe morały, ale jednak odbiegają od znanych mi historyjek. Mają w sobie coś takiego, jakąś głębię.

Nie można też nie wspomnieć o pięknym wydaniu - okładka jest cudowna, a na początku i końcu książki są śliczne złociste wklejki. Za to w środku, przy każdym opowiadaniu znajdziemy śliczną i klimatyczną ilustrację. Naprawdę, te obrazki są cudowne!

Bardzo przyjemnie i szybko czytało się tą książkę. Pewnie w przyszłości będę wracała do wybranych opowiadań. Te historie nadają się i jako baśnie dla dzieci i dla dorosłych. Są dość osobliwe, by zaciekawić każdego.

Komentarze