🏮"Heaven Official's Blessing 4" 🏮
Chociaż ten czwarty tom fabularnie podobał mi się trochę mniej niż poprzednie, nie zabrakło tu akcji i działo się dużo. Z jednej strony jest dynamiczniej, bo nie ma tylu retrospekcji co wcześniej, z drugiej wydaje się, że główni bohaterowie grają tu trochę drugie skrzypce. Ale o Xie Lianie i Hua-chengzhu mogę czytać i czytać, a mi się nie znudzi.
Jeśli chodzi o fabułę, w tym tomie skupia się ona na bohaterach drugoplanowych, których znamy już z poprzednich tomów. Wszystko toczy się wokół Shi Qinxuana i Shi Wudu, mistrzów wiatru i wody. Z tego właśnie powodu, mimo że mamy tu dużo słodkich momentów między Xie Lianem a San Langiem ten tom wypada troszkę gorzej niż poprzednie. Mimo że intryga była ciekawa i dość dużo się działo, ostatecznie czegoś mi zabrakło.
Trzeba jednak przyznać, że jeśli chodzi o tą dwójkę, to oj, ich interakcje są cudowne i widać, że ich relacja nie stoi w miejscu! A okładka nie jest tylko clickbaitem i zdecydowanie możecie spodziewać się w środku kilku sytuacji związanych z przesyłaniem duchowej energii! Cały czas rozczula mnie troska i bezgraniczne zaufanie panujące między bohaterami, rozpływam się jak o nich czytam, ale naprawdę czekam, aż w końcu Xie Lian uzmysłowi sobie co naprawdę czuje do Hua Chenga.
Komentarze
Prześlij komentarz