Zrodzeni z legendy t.2: "Naznaczona krwią"

Lubicie motyw arturiańskich legend? Czytaliście już "Zrodzonych z legendy"?⚔️

Poprzedni tom zaczął się trochę przytłaczająco, a dopiero potem się rozkręcił, za to czytając "Naznaczoną krwią" nie mogłam się oderwać już od pierwszych stron! Bałam się, że znowu na początku będę miała problem, by się wgryźć, jednak od razu dużo się działo i bohaterowie zostali rzuceni w wir akcji. Tyle się wydarzyło! Akcja wykroczyła poza kampus, nie ograniczała się już tylko do uniwersytetu i małego kręgu zebranych tam Legendarian - teraz stawka jest większa. I naprawdę dobrze to wyszło 🤭

Bree musi stanąć na czele Legendarian. Jednak jej pojawienie się spowodowało chaos w ich szeregach. Dziewczyna chce od razu ruszyć Nickowi na ratunek, jednak regenci niekoniecznie się z nią zgadzają. Jakby tego było mało, ukrywają oni fakt, że wojna się zaczęła, i że to nie Nick okazał się być Arturem. Sytuacja wcale nie jest łatwa, a niebezpieczeństwa czyhają na każdym kroku.

Brew zdecydowanie nie ma tu lekko. Musi przyjąć swoje dziedzictwo, jednak czeka ją mnóstwo prób i wyzwań. Jednak mimo że nie raz zachowuje się bardzo impulsywnie i myśli dopiero potem, bardzo jej kibicuję.

No i jeszcze bardziej polubiłam Sela! Jeny, jest genialny. Chyba jednak zmieniam swój ship. Nick był zawsze takie idealny i uroczy, ale Sel ma w sobie to coś... Czuć tę chemię🔥Jego dynamika z Bree bardzo do mnie przemawia. A scena w dniu jej urodzin była słodka!!! 

W dodatku podoba mi się cała intryga, historia zakonu Legendarian, rycerzy okrągłego stołu. Poznawanie lepiej historia Artura i okrągłego stołu.... Ale serio, zupełnie nie tego się spodziewałam. Akcja wielokrotnie mnie zaskoczyła i nie mogłam się oderwać!

Mam nadzieję, że kolejny tom pojawi się szybko, bo naprawdę się wciągnąłem i zaangażowałam🤩 Śmiało mogę powiedzieć, że póki co ta książka znajduje się w gronie moich ulubieńców spośród tego, co przeczytałam w tym roku. No po prostu nie dało się jej odłożyć, a tyle czułam przy niej emocji. Naprawdę świetnie napisana historia, która trzyma w napięciu do samego końca!! Mocne 9/10⚔️

A jeśli czytaliście, wolicie Nicka czy Sela?🤭

Za egzemplarz do recenzji bardzo dziękuję @youandyabooks 🥰

Komentarze